Po kilku latach milczenia Janet Jackson, powraca z nowym albumem “Unbreakable”. Kiedyś uwielbiałam sposób w jaki jej delikatny głos zmiękczał nawet najbardziej tandetne taneczne rytmy lat 80- tych , tak samo jak zasłuchiwałam się w jej spokojnych, bardziej intymnych kawałkach. Niestety teraz piękno i niepowtarzalność jej głosu utonęła w ciężkich elektronicznych dźwiękach. Tak naprawdę, z całego albumu, tylko dwie piosenki: “No Sleep” i “Lesson learned”, zdają się przypominać styl który znamy i za który, ją kochamy.
Tymczasem Vogue przygotował trening fitness w oparciu o ruchy taneczne Janet. Więc jeśli brakuje wam starej Janet, lub znudziły się wam wasze rutynowe ćwiczenia, możecie skorzystać z tych inspiracji…
Rozgrzewka:
Core i Cardio:
