Stres zmusza nasze ciało do przejścia na tryb alarmowy. Poziom adrenaliny i kortyzolu dramatycznie wzrasta, tętno przyśpiesza, ciało się spina, zaczynamy oddychać szybciej, a metabolizm często zupełnie się zatrzymuje. Ewolucyjnie reakcja ta ma na celu zwiększenie naszych szans na przeżycie. Automatyczne przejście ze stanu relaksu na tryb pełnej gotowości ma zapewnić możliwie szybkie i skuteczne działanie w sytuacjach zagrożenia. Jednak gdy cały czas jesteśmy poddawani stresogennym bodźcom, to, co powinno być tymczasową reakcją staje się codziennością. Ciągłe obciążanie systemu nerwowego sygnałami alarmowymi nie daje czasu na regenerację, co zamyka nas w błędnym kole permanentnego stresu.

Przeczytaj mój artykuł na Portalu Yogi: Shake it off, czyli joga na stres i dowiedz się jak skutecznie sobie z nim radzić.