Nie ma nic lepszego niż leniwe poranki, kiedy nigdzie nie musisz się śpieszyć i możesz po prostu delektować się śniadaniem w łóżku. Takie dni najchętniej zaczynam od oddechu, medytacji i podziwianie  pierwszych promieniu słońca lub ciężkich chmur przesuwających się po niebie.
Spokojny początek dnia sprawia, że mam ochotę na słodkie i powolne śniadanie. Oto jeden z moich ulubionych przepisów na zdrowy, posiłek rozgrzewający nie tylko ciało ale i serce.